• Text Hover
F

Fundacja Centaurus przez 12 lat swojej działalności uratowała tysiąc koni w kraju i za granicą. Połową z nich opiekujemy się na naszym folwarku, wiele koni jest już za Tęczowym Mostem, ok 300 kopytnych znalazło swój nowy dom dzięki programowi adopcji. Te uratowane zwierzęta każdego dnia przypominają nam o odpowiedzialności, jaką na siebie wzięliśmy. Wciąż żywą jest także pamięć o wielu koniach, których nie udało się uratować na polskich targach. Właśnie ta pamięć motywuje nas i upoważnia do podjęcia działań, które finalnie mogą odmienić los wszystkich zwierząt w Polsce. Mając wieloletnie, niepodważalne doświadczenie w ratowaniu zwierząt, zamiast rewolucji wybraliśmy drogę ewolucji. Decyzja ta wymagała odwagi. Marsz z „bronią w ręku” czy zbawczą ideologią jest medialna i z pewnością była potrzebna, ale dziś przestaje być skutecznym orężem.

Dołożyliśmy wszelkich starań, by nadchodzące skaryszewskie Wstępy były nie tylko symbolem przemiany, ale efektywnym działaniem na rzecz ograniczania handlu rzeźnego. Regulamin tego największego w Europie targu końskiego uległ ważnej modyfikacji. Nowe zapisy winny skutecznie ograniczyć udział handlarzy rzeźnych i zapewnić bezpieczny przebieg imprezy zarówno dla zwierząt, jak i zgromadzonych ludzi. Nad całością czuwać będą licznie zgromadzeni pracownicy urzędu, policji, ITD, straży, lekarze weterynarii, działacze Fundacji Centaurus i wspierających organizacji. W pełnej gotowości są także dwie zagraniczne organizacje, które wesprą nas w zakresie wnikliwych kontroli ew transportu na granicy Niemiec i Włoch. Wspólnie będziemy stać na straży zawartego porozumienia. W roku 2017 rozpoczęliśmy dialog i przyczyniliśmy się do zmiany postrzegania Wstępów przez władze Skaryszewa. To niewątpliwy sukces i dobry kierunek, ale jednocześnie to dopiero pierwszy punkt na mapie i mały kroczek w drodze do najważniejszego celu.

Fundacja Centaurus przez 12 lat swojej działalności uratowała tysiące zwierząt w kraju i za granicą.

Mając wieloletnie, niepodważalne doświadczenie w ratowaniu zwierząt, zamiast rewolucji wybraliśmy drogę ewolucji.

U

Ubolewamy, że dzisiejsza dyskusja na temat losu polskich koni sprowadza się w praktyce do jednego medialnego miejsca - Skaryszewa. Rozumiemy ogromne emocje w środowisku, zwłaszcza że dla części fundacji Skaryszew był bardzo zyskowną kampanią (np. jedna z fundacji zebrała prawie pół miliona złotych), a nie wypracowały alternatywnych sposobów finansowania. Rozumiemy to wszystko.

Jesteśmy jednak zakłopotani reakcją części organizacji. Nie odpowiedziały na nasz apel o połączenie sił w pracach nad nowym regulaminem skaryszewskich Wstępów, a przecież przez lata swoich działań i krzykliwe kampanie nie zamknęły ani jednego targu żywych zwierząt… Manifestacje były pomocne do nagłośnienia problemu. Dziś zamykają otwarte przez nas drzwi!

D

Drogą do zamknięcia lub choćby zmiany specyfiki polskich targowisk jest podpis pod petycjami www.gloskonia.pl i połączenie sił. Fundacja Centaurus nie chce czekać i jedynie opowiadać, że walczy. My codziennie ratujemy zwierzęta. Jesteśmy największym azylem dla zwierząt w Polsce i całej Europie. Wspiera nas kilka organizacji o wielkim sercu, mądrości i odwadze. Każde pojedyncze życie jest dla nas ważne. Dziś zachodzi jednak potrzeba systemowego podejścia do zagadnienia. Po raz pierwszy doszło do dialogu między ekologami a władzami miasta Skaryszew i zostało już bardzo wiele osiągnięte.

Nie zawisła na bramie skaryszewskich targów kłódka, ale mocno ograniczyliśmy handel rzeźny podczas Wstępów. Podobne działania podejmujemy równolegle w innym miastach targowych. Jest to więcej niż ktokolwiek kiedykolwiek osiągnął, ale nie spoczywamy na laurach, bo zamierzamy doprowadzić do całkowitego zakazu handlu zwierzętami w miejscach innych niż miejsca ich pochodzenia. Planowana przez część organizacji manifestacja nie tylko zamyka drzwi do wielu miast i urzędów, ale stanowi pożywkę dla mediów i różnych grup interesu. Zapraszamy wszystkich do przyjazdu na Wstępy, ale stańmy ramię w ramię na straży zawartego porozumienia, bo zamknięcie pojedynczego targu nie zmienia losu polskich koni.

Mocno ograniczyliśmy handel rzeźny podczas Wstępów. Jest to więcej niż ktokolwiek kiedykolwiek osiągnął.

Stańmy ramię w ramię na straży zawartego porozumienia.

D

Dziś jesteśmy jeszcze osamotnieni w tej misji. Liczymy jednak, że każdy wrażliwy na los zwierząt Polak podpisze petycję www.gloskonia.pl, by za rok, dwa, może lat pięć - koń stał się zwierzęciem towarzyszącym człowiekowi. Liczymy także, że do tego działania przystąpią kolejne organizacje pro-zwierzęce. Jeśli prawdziwym celem jest odmienienie losu polskiego konia to najlepszy już czas, by odłożyć na bok lokalne interesy. Droga to kręta, niebezpieczna i wyboista. Koń jako zwierzę towarzyszące to piękna idea i najważniejszy dla Fundacji Centaurus cel. Pamiętajmy jednak, że liczne instytucje i świat biznesu mogą mieć i mają odmienne zdanie. Każda z grup interesu przez medialną opowieść kształtuje opinię społeczną. Czy jednak pokazywana jest prawda…? Każdy ma prawo do własnej opinii, ale nie do własnych faktów. Życie końskie jest jedno i przeciągane będzie niczym lina w zawodach sportowych. Tylko przez zrozumienie istoty problemu, obiektywizm, merytorykę, jedność, dialog oraz wspierające projekty, dajemy sobie szansę na sukces wspólnej misji. Fundacja Centaurus ma realne rozwiązania. Szukamy wsparcia w każdym z Was.